1 kwietnia 2019 r. rozpoczęły się największe i najważniejsze w Europie targi przemysłowe - Hannover Messe 2019, potrwają do piątku, 5 kwietnia. Jest to wydarzenie, w którym uczestniczą przedstawiciele firm prawie ze wszystkich kontynentów. Są tam liderzy w swoich branżach, rynkowi potentaci, innowatorzy napędzający lokomotywę zmierzającą w kierunku gospodarki 4.0. Nie mogło więc tam zabraknąć Klastra Obróbki Metali i jego członków.
Trendy w technologiach, automatyzacji, innowacje - jeśli ktoś planuje wyjść poza regionalny rynek i być na bieżąco z rozwiązaniami dla współczesnego przemysłu, nadążać za liderami, to powinien być w Hanowerze. W imprezie tej nie uczestniczą ludzie z przypadku, a jej rozmach robi wrażenie nawet na stałych uczestnikach ogólnopolskich i międzynarodowych wydarzeń targowych - pomiędzy halami kursują autobusy, liczba wystawców liczona jest w tysiącach, organizatorzy spodziewają się łącznie nawet ponad 220 tysięcy odwiedzających.
Uczestnictwo w tak dużym wydarzeniu to spore wyzwanie. Nasze stoisko o numerze G32 znajduje się w hali nr 4. We wspólnej prezentacji, obok biura KOM, uczestniczą: Promostal z Czarnej Białostockiej, Technology Applied z Białegostoku, Exparto z Sokółki, FIN z Kolbuszowej, Gumet z Kraśnika, Polish Intelligent Logic Controlers z Rzeszowa.
Jednocześnie wespół z Podlaską Fundacją Rozwoju Regionalnego zorganizowana została misja gospodarcza. Zaplanowano spotkania B2B między polskimi przedsiębiorstwami a potencjalnymi kontrahentami z zagranicy. Tutaj firmy same wybierały partnerów do bezpośrednich spotkań, zgodnie z typem poszukiwanej współpracy jeszcze przed wydarzeniem, rejestrując swoje profile. Każdy indywidualnie określił profil swojej działalności oraz rodzaj współpracy, który chciałby nawiązać widoczny dla pozostałych zarejestrowanych. Kilka dni przed rozpoczęciem giełdy kooperacyjnej wszyscy uczestnicy otrzymali szczegółowy, osobisty harmonogram spotkań, w którym zawarte były informacje o czasie, numerze stolika oraz dane firmy, z którą zaaranżowano spotkanie. Takie rozwiązanie pozwala zdecydowanie efektywniej zaplanować swój czas podczas targów, z jednoczesnym odbyciem wielu spotkań z zagranicznymi przedsiębiorcami. W misji udział biorą następujące firmy członkowskie KOM: ALEX z Kleosina, Lohr Polska z Białegostoku, Bendex z Wasilkowa, Lean Systems z Białegostoku i Agwo Serwis z Suwałk.
O uczestnictwie KOM w hanowerskich targach napisał już lokalny portal z Białegostoku: Dzień Dobry Białystok (ddb24.pl), w materiale pt. Ogromna impreza z silną reprezentacją podlaskiego biznesu. Mają rozmówców z całego świata
- Targi Hannover Messe są swego rodzaju barometrem gospodarki, jej kondycji, tendencji i kierunków rozwoju różnych branż. Chcąc być na bieżąco z tymi zmianami, technologiami, musimy dokonywać odczytu "barometru", dlatego w kalendarzu działań klastra udział w Hannover Messe to tradycyjnie pozycja "numer jeden" - mówi prosto z Hanoweru Janusz Poulakowski, dyrektor biura KOM. - Udział w tych targach to kontakt z najnowszymi technologiami, okazja podpatrywania rozwiązań u innych graczy, trendów w cyfryzacji coraz większych obszarów naszej branży. Niemniej jednak, wszyscy tutaj jesteśmy dla pozyskania nowych klientów i partnerów, rozszerzania rynków zbytu. To również okazja dla lepszego wzajemnego poznania klastrowiczów i budowania kultury współpracy wewnątrz naszej organizacji. Natomiast obecność samego klastra ma na celu budowanie sieci współpracy z innymi europejskimi klastrami oraz pozyskiwanie zamówień kooperacyjnych, które przekazujemy naszym członkom.
Klaster co roku stara się, by być widocznym i zauważalnym w Hanowerze. Służy temu kolektywna prezentacja w atrakcyjnej lokalizacji. Na pewno w pojedynkę dla każdego podmiotu byłoby to znacznie trudniejsze finansowo do realizacji.
- Po ubiegłorocznym debiucie na Hannover Messe, który możemy zaliczyć do udanych, podjęliśmy decyzję o ponownym udziale. Targi w naszej ocenie należą do jednych z najlepszych w Europie, dają możliwości i szanse na zwiększenie sprzedaży na kilku rynkach europejskich. Naszą ofertą są wyroby dla przemysłu, wykonywane metodą druku 3D. Klienci cenią sobie ich wysoką jakość, a jesteśmy konkurencyjni z uwagi na niższe i zoptymalizowane koszty wytwarzania, corocznie notujemy wzrost sprzedaży eksportowej. Targi mają charakter bardzo międzynarodowy, mieliśmy rozmówców z Kanady, Australii, co daje możliwości rozwoju na tych rynkach - opowiada Jarosław Kozak, właściciel Technology Applied.
Jak wyjaśnia z kolei Patryk Mlonek, dyrektor handlowy Promostalu, główny cel udziału w targach firmy z Czarnej Białostockiej to pozyskanie nowych klientów oraz rozszerzenie działalności na pozostałe rynki europejskie. Spółka ma już ugruntowaną pozycję na rynku w Skandynawii, skutecznie wchodzi na rynek szwajcarski. Potencjał rozwojowy przedsiębiorstwa rośnie z roku na rok. Jest ono certyfikowanym dostawcą konstrukcji stalowych na rynek niemiecki, stąd też udział w Hannover Messe nakierowany jest na pozyskanie klientów z Niemiec.
- Jeśli chodzi o Hannover Messe, jesteśmy debiutantami. Przychody z eksportu stanowią u nas około 20 proc., głównie mowa o rynkach Europy Wschodniej i Południowej. Widzimy duży potencjał wzrostowy w rozwoju sprzedaży na zachodzie Europy, stąd też nasz udział w tych targach. Oferujemy części zamienne i podzespoły do maszyn rolniczych wysokiej jakości, cenione wśród znaczących producentów. Tworzymy też własne, autorskie rozwiązania dla branży - mówi Mateusz Szoka, specjalista ds. handlu w firmie Exparto z Sokółki
O komentarz poprosiliśmy również Szczepana Rozborskiego ze spółki FIN, mającej siedzibę w Kolbuszowej w województwie podkarpackim.
- Poszukujemy dystrybutorów na rynkach Europy Zachodniej, mamy już sieć sprzedaży na wschodzie i południu Europy - tłumaczy. - Oferujemy precyzyjne narzędzia skrawające, przeznaczone dla przemysłu obróbki metali, w szczególności dla lotniczego i automotive, także specjalistyczne wyroby chemiczne mające zastosowanie w różnych gałęziach przemysłu. Jako nieliczni na rynku oferujemy usługę regeneracji płytek skrawających, opartą na amerykańskiej technologii.
Uczestnicy poprzednich edycji Hannover Messe podkreślają, że efekty udziału w nich są wymierne: nawiązane kontakty handlowe z przedsiębiorstwami, dla KOM stała współpraca z klastrami z Niemiec czy Hiszpanii, wymiana doświadczeń z wystawcami z innych krajów.
- Jako wartość dodaną na pewno należy wskazać budowanie rozpoznawalności naszego klastra - stwierdza Janusz Poulakowski. - Jest to dobrze postrzegane u zagranicznych partnerów, gdzie model współpracy klastrowej ma znacznie większe tradycje niż u nas. Próbowaliśmy wystawiania się na bardziej regionalnych targach przemysłowych w Niemczech, jednak bez efektów, wróciliśmy więc na Hanover Messe i zamierzamy w nich uczestniczyć w najbliższych latach.
Targi Hannover Messe mają ogromne znaczenie dla przemysłu i siłę oddziaływania. Poulakowski wymienia choćby ostatnie rozmowy z ludźmi z południowego Teksasu w USA, prowadzącymi inicjatywę na wzór naszych euroregionów w rozwoju współpracy na pograniczu amerykańsko - meksykańskim. Zapewnia, że rozmowy te będą kontynuowane. Jest bowiem zdania, że niektórzy z naszych klastrowiczów mogłyby lokować tam swoje produkty.